Z poezją Jana Karnowskiego w wejherowskim muzeum
Wojna oczy mi otworzyła! Wojna bluźni miłości chrześcijańskiej, rozdziera to, co Bóg złączyć pragnął. Wojna jest kamieniem obrazy w Królestwie Bożym. Przeklęta wojna, i trzykroć przeklęta służba jej.
Słowa te zostały wyrecytowane przez młodzież w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Ich autorem jest Kaszuba z Czarnowa, filomata, sędzia, jeden z czołowych ideologów ruchu młodokaszubskiego, urzędnik, pisarz i poeta Jan Karnowski. Znaczna część twórczości była odzwierciedleniem jego osobistego doświadczenia jako żołnierza powołanego na front I wojny światowej. Kilkukrotnie ranny, oglądający cierpienie i śmierć kolegów z okopów nie rozumiał wojny, którą potępiał. Pisał też o tym co drzemało w sercach, umysłach i sumieniach tysięcy młodych Kaszubów zmobilizowanych i zmuszonych przelewać krew za interesy niemieckiego zaborcy podczas najstraszniejszej z dotychczasowych wojen.
Spotkanie poprowadził, o życiu i twórczości zmarłego 80 lat temu poety opowiedział Michał Hinc, pracownik naszego muzeum. Spotkanie z poezją Jana Karnowskiego było częścią finału konkursu Méster Bëlnégò Czëtaniô, którego finał miał miejsce w siedzibie wejherowskiego Muzeum.
Tekst: M. H.
Fot. Ł. S.